Po pierwsze nalewki.

Wyciąg, ekstrakt, nalewka Wewnetrzną moc roślin, ich leczniczą moc, można wydobyć na różne sposoby. Najsilniejszy jest tak zwany wyciąg (ekstrakt, nalewka). Przyżądzamy je następująco. Z ziół leczniczych, którymi często są te same rośliny, które wykorzystujemy do przyprawiania protraw, z których bedzie przyżądzany wyciąg, wybiera się najlepsze, najbardziej dojrzałe, bez skazy. Najwygodniej sięgnąć po już wysuszone. Natomiast jeżeli przyjdzie nam suszyć to pamiętajmy, że zioła najlepiej suszyć na deseczce, na świeżym powietrzu, należy jednak pamiętać by zawsze suszyć w cienu (trzeba o tym pamiętać) nigdy nie w słońcu. W trakcie suszenie część ziół okaże się niezdatna, więc należy je odrzucić.

Po dobrym wysuszeniu ziół, jagód itp. rozdrabnia się je, kroi, jeśli to konieczne i wkłada do zmaykanej, ciemnej butelki np. po winie. Najlepsza do nalewek jest prawdziwa wódka zbożowa lub samogon a w razie jej braku spirytus albo nalewka z owoców. Zalewamy zioła w butelce, szczelnie zamykamy i odstawiamy na jakiś czas w umiarkowanie ciepłe miejsce.

Tak napełnione butelki zostawiłem na rok albo dłużej i dopiero wówczas odlewamy wyciąg, czyli spirytus lub inny alkohol nasycony sokiem danej rośliny. W razie konieczności lub potrzeby można jednak użyć wyciągu już po kilku dniach od jego nastawienia. 

Nalewki przyjmujemy kroplami w pewnych przypadkach używa się łyżeczki do herbaty, czasami łyżki stołowej a od wielkiego dzwona można skorzystać można pozwolic sobie na coś większego.


Przepisy na nalewki znajdziesz w dziale /przyprawy/nalewki.